Egzamin, imieniny, wyjście na spotkanie biznesowe - wtedy okazuje się, że biała koszula to niekiedy za mało, a wzorzysta nie pasuje do czarnej, prostej marynarki.
Chcąc skomponować wizytowy strój, czasami brakuje nam "tego czegoś", szczególnie w momencie, kiedy lubimy mocne akcenty.
Kiedy wiemy, że nasz brzuch jest wzdęty - postawmy na coś luźniejszego, żebyśmy czuły się swobodnie. jednak, co istotne - pamiętajmy o dodatkach! To one są kluczem do sukcesu. Pokazują nasz charakter i dopełniają całość, bo przecież, jak mówi stare porzekadło "Diabeł tkwi w szczegółach".
Mmmmniam!!! :)
OdpowiedzUsuń